Wesołego, nowego podsumowania sezonu jesień 2019 w anime

Styczeń to miesiąc podsumowań roku… Jednak zanim do tego dojdziemy, czas, żeby spojrzeć na sezon jesienny. Co się udało, a co nie?

eab
Ja w nowym roku uciekająca od starych obowiązków.

Czytaj dalej

Kolorowa pora sequeli, czyli sezon anime jesień 2019.

Znowu mam pisać we wstępie o pogodzie…? Dobra, przechodzimy do konkretów. Nowy sezon, nowe recenzje anime. Mamy dla was 17 opinii o tym co tej jesieni jest hot, a co not. Na pewno motywem przewodnim są tu isekaje… znowu. Wiecie, że naliczyliśmy 6 czystych przedstawicieli gatunku “przenieśli go/ją/ich do fantasy”? My opisujemy 4 z nich. Oprócz tego jest to pora sequeli: tych bardzo oczekiwanych i takich, o których zdążyliśmy już zapomnieć, że istnieją… Czy to całościowo dobry sezon? No, to musicie sami ocenić. Na pewno ten wyświechtany tekst o tym, że “każdy znajdzie coś dla siebie” pasuje bardzo dobrze.

orig
Bez dalszego zwlekania, ruszamy ku podsumowaniu!

Czytaj dalej

[Podcast] Odcinek 1 – Sezon jesień 2018

Witaaamy!
Dzisiaj przychodzimy do was z nową odsłoną starego projektu. Tak, z podcastem! Po licznych walkach z technikaliami, pomysłami i terminami, w końcu ogarnęliśmy temat na tyle, że możemy zaprezentować wam pierwszy odcinek naszego nowego show. Lemurilla podcast. Tak po prostu :) Dzisiaj ja, Darya i Siekier zapraszamy was do omówienia aktualnego sezonu w anime. Prawie zdążyliśmy na połowę sezonu, prawie!

Czytaj dalej

Jak into chińskie bajki, czyli serie anime dla początkujących.

Bycie mangowcem to zarówno przywilej, jak i przekleństwo. Na tej drodze czeka Cię i powód do marnowania większości Twojego wolngo czasu, i najlepszy sposób na kreatywne zabijanie nudy. Możesz zarówno zostać odrzutkiem społeczeństwa, ale też wreszcie znaleźć miejsce, w którym jesteś akceptowany ze wszystkimi Twoimi dziwnymi fetyszami. Anime to część popkultury i jako taka, kryje w sobie zarówno perełki sprawiające, że dowiesz się więcej o świecie i staniesz lepszym człowiekiem, jak i zwykłe śmiecie utrwalające szkodliwe stereotypy. Tak czy inaczej, są wśród nas tacy, którzy raz wkroczywszy na drogę zagłady, nigdy już z niej nie wrócą, Czytelniku tych słów! Jeśli jesteś już po animowej stronie życia, wiesz dokładnie o czym mówię. Jeśli dopiero raczkujesz w tych tematach… Cóż. Zapraszam w nasze progi. Mamy Ci wiele do opowiedzenia. Oraz ciastka. I przypinki. I hejt, i dramy, i moe, i sempajów… Już coś znajdziesz dla siebie. A my ci w tym pomożemy~

Zapraszam do małego przewodnika po tytułach anime, po które warto sięgnąć na początku mangowcowego życia. Rzecz jasna to tylko luźne, niezobowiązujące propozycje, bo ile ludzi, tyle sposobów. Niech jednak post ten służy jako pewna odpowiedź na pytanie „co za anime zobaczyć teraz”. Albo co podsunąć znajomemu, gdy chcemy go na porządnie wciągnąć w nasze animowane piekiełko :)

my day

Czytaj dalej

Aaa Zbawcę świata zatrudnię tanio, czyli o hikikomorich ratujących system

Nie potrafię ukryć, że od kilku sezonów dostrzegam wzrastający trend wśród pewnych gatunków. Do tej pory prawdziwą plagą były tytuły, gdy harem z magicznego świata wpada z buciorami w życie zwykłego, jurnego, japońskiego nastolatka, ale ostatnio niczym grzyby po deszczu zaczęły wykluwać się serie, gdy to bohater zostaje siorbnięty do innego wymiaru, najczęściej przypominającego w jakiś sposób grę MMORPG. Żeby to jeszcze chodziło o ludzi znających się na czymkolwiek sensownym, na powiedzmy chirurgii, mechanizacji maszyn rolniczych lub boksie. Ale by uratować świat, siły wyższe z innego wymiaru zwykle wybierają aspołecznych, przeciętnych nawet w swej przeciętności i najczęściej bezużytecznych licealistów lub wręcz NEETów i hikikomori. Czemu tak się dzieje? Co oni mają, czego nikt normalny by nie dostrzegł? Co kryje się za popularnością tego motywu? A może chodzi o to co zawsze – czyli o kasę i cięcie kosztów na międzywymiarowym cle?
No to zobaczmy, jakąż to gromadkę spłodzili do tej pory japońscy twórcy.

e061a1303e4ec7375a3542491a31121e1408123990_full
Wyrazy współczucia dla kierowniczki Dar, która obecnie wygląda naprawdę niewiele lepiej

Czytaj dalej