Mam od paru miesięcy problem z pisaniem. Tak zwany brak weny, writters block, jak zwał. Żeby coś z tym zrobić postanowiłam sięgnąć do wypróbowaniem metody – napisz o czymś o czym lubisz. Ale co ja lubię…? Stąd mój pomysł na pewien prosty tekst. 26 moich ulubionych anime. Ot, po prostu. A 26, bo akurat tyle już mam lat. Pomyślałam, że fajnie będzie kiedyś znowu stworzyć taki ranking i porównać co się zmieni w moich upodobaniach. Że jest to lista absolutnie personalna i nie równoznaczna z żadną listą „najlepszych” serii jakie widziałam, nie muszę dodawać? Z mojej strony mam nadzieję, że zachęcę was do sięgnięcia po jakiś tytuł, który mi sprawił frajdę – może akurat też was urzeknie.
